środa, 29 grudnia 2010

6 reporterskich metod wymuszenia informacji

Blef, szantaż, prowokacja...

Uczestnicy moich szkoleń medialnych często przyznają, że nie ufają dziennikarzom, którzy chcąc zdobyć informacje uciekają się do "nieuczciwych" sztuczek.

Zwykle wtedy pytam: "Czy zdarza się, że w sekrecie mówisz swoim współpracownikom coś, czego nie powinien usłyszeć reporter?"

Zawsze słyszę odpowiedź twierdzącą.

Reporter właśnie chce dowiedzieć się o czym, prywatnie lub służbowo, rozmawiacie za zamkniętymi drzwiami. Dziennikarzy najbardziej interesuje to, czego nie możesz im powiedzieć - niektórych interesuje TYLKO to. Tak widzą swoją pracę.

Jako rzecznik prasowy masz inne cele. Dbasz o wizerunek swojej firmy, chcesz chronić jej reputację, informujesz o nowym produkcie i/lub usłudze, przekonujesz do swego punktu widzenia, namawiasz do zmiany prawa. Chcesz być postrzegany jako wiarygodny i wartościowy rozmówca, ale nie możesz sobie pozwolić na ujawnienie firmowych sekretów, szczególnie tych, które stawiałyby Cię w złym świetle.

6 reporterskich metod wymuszenia informacji

Oto sześć reporterskich metod wymuszenia udzielenia informacji i moje porady jak unikać sprytnie zastawionych pułapek:

1. "Goni mnie termin i muszę to wiedzieć teraz."

Reporter wie, że im więcej masz czasu na przygotowanie się do rozmowy, tym mniejsza szansa, że powiesz coś co może Ci zaszkodzić. Dlatego zadzwoni do Ciebie pół godziny przed "terminem" i może grozić, że w przypadku braku natychmiastowej zgody na rozmowę napisze w artykule, że nie chciałeś udzielić informacji lub komentarza.

Nie łap przynęty. Grzecznie powiedz, że chętnie się wypowiesz, ale w tej chwili jesteś zajęty (zawsze jesteś zajęty, prawda?) i za pół godziny (kwadrans?) jesteś do dyspozycji dziennikarza. Wykorzystaj ten czas na opracowanie odpowiedzi na najtrudniejsze spodziewane pytania i przygotowanie kluczowych komunikatów.

2. Negatywne pytanie

Zaczyna się niewinnie. Reporter mówi, że jego pytania nie znajdą się w artykule i dlatego prosi, żebyś odpowiadał pełnymi zdaniami. Dobrze?

Na przykład na pytanie: "Czy jesteś zadowolony z dotacji jakie firma dostała w tym roku na podniesienie kwalifikacji niepełnosprawnych pracowników?" oczekuje odpowiedzi: "Jestem zadowolony z dotacji jakie firma dostała w tym roku na podniesienie kwalifikacji niepełnosprawnych pracowników." Odpowiedź brzmi sensownie i tak należy odpowiadać.

Ale czasem reporter bez ostrzeżenia zada negatywne pytanie. Na przykład, "Czy to prawda, że firma dopuściła się oszustwa podatkowego?" Myślę, że nie chcesz przeczytać jutro na pierwszej stronie: "Nieprawda, że firma X dopuściła się oszustwa podatkowego." Twoja firma nie powinna być kojarzona z oszustwem podatkowym w jakimkolwiek kontekście.

Zakładając, oczywiście, że wzorowo wywiązujesz się ze wszystkich zobowiązań podatkowych na takie podchwytliwe pytanie należy odpowiedzieć na przykład: "Firma działa 25 lat i zawsze postępowaliśmy zgodnie z duchem i literą prawa. Także w tej sprawie zachowaliśmy się etycznie i potrafimy to udowodnić."

3. "To będzie źle wyglądać jeżeli nie otrzymam odpowiedzi."

Reporter może suponować, że odmowa przekazania "poufnej" informacji jest manewrem zmierzającym do ukrycia prawdy. Prawdę mówiąc, czasem tak jest.

Jest wiele uzasadnionych powodów do zachowania tajemnicy. Na przykład firma chroni swoją własność intelektualną (Coca Cola nigdy nie ujawniła receptury swego napoju.), prywatne firmy nie podają pewnych danych finansowych, większość organizacji odmawia publikacji danych o pracownikach powołując się na ustawę o ochronie danych osobowych. Istotne, żeby nie mówić "bez komentarza", ale wyjaśnić reporterowi dlaczego nie możesz podać szczegółów.

4. Blef

Czasem reporter dysponuje tylko cząstkowymi informacjami i szuka nowych faktów. Słyszysz wtedy: "Dowiedziałem się na ten temat już tak wiele. Proszę podać resztę szczegółów. Wszystkim nam zależy na prawdziwym i rzetelnym opisaniu sprawy. Może wrócimy na chwilę do tego wątku..."

Nie zakładaj, że reporter naprawdę wie o wszystkim, o czym mówi, że wie. Czasem blefuje. Kiedy reporter powołuje się na nieznane Ci fakty pytaj o źródło informacji. Pamiętaj, że wywiad to gra - reporter zawsze będzie próbował wydobyć z Ciebie jak najciekawszą wypowiedź. Nie daj się sprowokować.

5. Przyśpieszenie tempa rozmowy

Żeby wyprowadzić rozmówcę z równowagi i wymusić pomyłkę, reporter czasem zmienia rytm wywiadu. Zaczyna rozmowę powoli, zadaje długie pytania, pozwala dokończyć odpowiedzi. Potem stopniowo, czasem niedostrzegalnie, przyśpiesza, zaczyna przerywać odpowiedzi, skraca pytania - rozmówca czuje coraz większe zdenerwowanie i z powodu nadmiernego stresu traci kontrolę nad wywiadem.

Kontrolę nad rozmową możesz odzyskać na dwa sposoby. Po pierwsze, poczekaj chwilę przed każdą odpowiedzią. Po drugie, jeżeli czujesz się ponaglany, powiedz reporterowi: "To ważna sprawa. Proszę o kilka sekund na dokończenie odpowiedzi."

6. Wymuszona cisza

Brałeś kiedyś udział w wywiadzie kiedy po udzieleniu odpowiedzi reporter zamiast zadać kolejne pytanie milcząco spoglądał Ci w oczy? Dziwnie uczucie, prawda? Próbowałeś wypełnić tę ciszę? Zacząłeś znowu mówić?

Reporterzy wiedzą, że najwięcej kłopotów możesz mieć po zakończeniu "oficjalnej" odpowiedzi. Przeciągają ciszę, żeby sprowokować Ciebie do dłuższej wypowiedzi.

Konkluzja

W każdej sytuacji pamiętaj, że rozmawiasz z widzami i słuchaczami - nie tylko z reporterem - i każde Twoje słowo może usłyszeć mężczyzna w samochodzie i kobieta na fotelu u fryzjera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *