poniedziałek, 27 lipca 2015

Szkolenie medialne bez trenera medialnego

Przygotowanie do występu w mediach przypomina trochę współpracę z trenerem gimnastyki sportowej. Nie wystarczy jedna lekcja. Potrzebne są regularne ćwiczenia. Dobry trener nauczy jak unikać urazów i kontuzji.

Oczywiście nie uważam, że na doskonalenie umiejętności medialnych trzeba codziennie poświęcać kilka godzin. Na ogół wystarczą dwie sesje treningowe w roku. Przeszkody są zwykle dwie: planowanie i ograniczenia budżetowe.

Jedno z częściej zadawanych pytań dotyczy tego jak utrwalać nowe umiejętności pomiędzy kolejnymi sesjami szkoleniowymi.

Rozsądek podpowiada tylko jedną odpowiedź: utrwalaj nową wiedzę, ćwicz to, czego się już nauczyłeś i wykorzystuj w każdym wywiadzie dla mediów.

Trening bez trenera

Coraz więcej osób decyduje się na szkolenia medialne na długo przed pierwszym kontaktem z mediami (i bardzo dobrze!). Ci najbardziej przezorni (chętnie też o nich mówię najbardziej inteligentni) traktują takie szkolenie jako część ogólnej strategii medialnej – jeszcze bez konkretnych planów występów w mediach.

Na szczęście są skuteczne metody zadbania o odpowiednią formę bez bezpośredniego kontaktu z trenerem medialnym.

1. Wykorzystuj swój tablet, fablet lub smartfon nie tylko do robienia sobie zdjęć (selfie).

Jest bardzo prawdopodobne, że masz w kieszeni smartfon o zaawansowanych funkcjach multimedialnych (dobry aparat fotograficzny i video jakości HD). Być może nawet czytasz ten tekst na takim urządzeniu.

Poproś kolegę z pracy lub kogoś z rodziny o zrobienie z Tobą próbnego wywiadu. Obejrzyj nagranie i poszukaj błędów. Czy udzielałeś krótkich odpowiedzi? Czy mówiłeś na temat? Jak radziłeś sobie z trudnymi pytaniami?

Pamiętaj, że nie ma lepszego – i bardziej szczerego – trenera medialnego od kamery video.

2. Rozmawiaj z każdym jakbyś rozmawiał z Bogdanem Rymanowskim.

Drętwy i sztuczny język zepsuje nawet najciekawsze przesłanie. Nauka posługiwania się językiem akceptowanym przez reportera i zrozumiałym dla przeciętnego odbiorcy jest jednym z trudniejszym punktów szkolenia medialnego.

Jedną z metod poprawy jakości komunikacji jest codzienne ćwiczenie z przypadkowymi osobami – traktowanymi jak prawdziwi reporterzy.

Spróbuj odpowiadać na wszystkie pytania w zwykłych rozmowach jasno, rzeczowo i krótko (max. 10 sekund). Korzystaj z prostych przykładów i obrazowych porównań.

Zyskasz cenne doświadczenie, a Twoi rozmówcy (masz moją gwarancję) niczego nie zauważą.

3. Ucz się od najlepszych (i najsłabszych).

Wszystkim moim klientom po szkoleniu medialnym mówię o "chorobie trenera medialnego". Polega ona na krytycznym ocenianiu medialnych wypowiedzi polityków, liderów opinii, ekspertów i celebrytów. To nie jest wstydliwa choroba.

Obserwuj i oceniaj wypowiedzi w programach informacyjnych, debaty polityczne w telewizji i wywiady w programach publicystycznych. Bierz przykład z najlepszych i unikaj błędów najsłabszych mówców.

Konkluzja

Żadne z tych trzech ćwiczeń nie zastąpi prawdziwego szkolenia medialnego prowadzonego przez doświadczonego trenera, który pomoże Ci używać mięśni, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia. To czy zechcesz je odkryć i wzmocnić zależy już tylko od Ciebie.

czwartek, 9 lipca 2015

6 krótkich ćwiczeń na szkoleniu medialnym

Myślisz o szkoleniu medialnym dla swoich pracowników, ale nie masz na nie dużo czasu lub brakuje Ci pieniędzy?

Oto 6 pomysłów na krótkie ćwiczenia nie wymagające długiego przygotowania. Każde można zrobić w kwadrans lub krócej.

1. Cel: poprawa skuteczności kontaktów telefonicznych z reporterami

Ćwiczenie: Prasówka

Przynieś kilka porannych gazet. Rozdaj je uczestnikom szkolenia i powiedz, żeby po 10 minutach lektury wybrali jeden lub dwa krótkie artykuły. Każdy musi streścić wybrany tekst w 9 sekund lub mniej (tyle trwa wypowiedź do kamery w programie informacyjnym).

Dlaczego warto to zrobić:

Dziennikarze nie mają czasu na długie rozmowy przez telefon. Ćwiczenie uczy zwięzłości, precyzji i szybkiego przechodzenia do sedna sprawy.

Uwaga: Nie każdy potrafi to zrobić poprawnie za pierwszym razem. Czasem trzeba to ćwiczenie powtórzyć.

2. Cel: poprawa komunikacji w korespondencji elektronicznej

Ćwiczenie: Minimum słów, maksimum treści

Poproś współpracowników o streszczenie w 140 znakach tematu, którym obecnie się zajmują. Potem niech skrócą je kolejno do 120 i 100 znaków (taka jest optymalna długość wpisu na Twitterze).

Dlaczego warto to zrobić:

Dziennikarze codziennie otrzymują dziesiątki e-maili. Jasne przedstawienie tematu w kilku słowach zwiększa szansę, że reporter się nim zainteresuje.

Uwaga: Ćwiczenie uczy oddzielenia tego, co ważne od tego, co mniej istotne. Prawidłowa selekcja faktów jest wyróżnikiem skutecznej komunikacji z mediami.

3. Cel: poprawa komunikacji w korespondencji elektronicznej

Ćwiczenie: Najlepsze tytuły

Pokaż zrzut ekranu poczty przychodzącej zaprzyjaźnionego dziennikarza redakcji informacji. Porozmawiajcie w grupie o słowach jakie najczęściej pojawiają się w tytułach e-maili. Które zachęcają do lektury? Które zniechęcają? Przygotujcie listę wyrażeń, które warto wykorzystać w tytułach e-maili do reporterów.

Dlaczego warto to zrobić:

Reporter poświęca na lekturę tytułu nie więcej niż dwie sekundy. Jeśli go nie zainteresuje, od razu kasuje – bez odpowiedzi.

4. Cel: pisanie ciekawszych tekstów

Ćwiczenie: Zacznij od opowieści

Poproś współpracowników o przyniesienie na szkolenie informacji prasowej, propozycji tematu dla mediów lub raportu – jakiegoś tekstu, nad którym pracują. Powiedz, żeby zmienili pierwszy akapit na krótką historię.

Dlaczego warto to zrobić:

Rozpoczęcie tekstu od klasycznej opowieści (akcja, bohaterowie, tło, itp.) buduje napięcie i skutecznie zachęca do lektury.

Inna wersja:

Powiedz, żeby zaczęli od przypomnienia kontrowersyjnego cytatu, użycia konkretnego czasu, pisania w pierwszej, drugiej lub trzeciej osobie... Możliwości jest mnóstwo – wszystkie zmierzają do wywołania konkretnego efektu.

5. Cel: wymyślanie tematów dla mediów

Ćwiczenie: Kopiowanie pomysłów

Wybierz konkurencyjną firmę, instytucję lub organizację, o której media piszą częściej niż o Tobie. Zróbcie na szkoleniu analizę jej obecności w mediach z ostatnich trzech miesięcy. Dlaczego media o niej mówią? Czy prowadzi jakąś kampanię? Co mówi jej rzecznik prasowy? Co mówią o niej eksperci branżowi? Czy możesz to wykorzystać do poprawy swoich relacji z mediami?

Dlaczego warto to zrobić:

Dlaczego masz wymyślać drugie koło? Jeśli coś przynosi komuś dobre efekty, warto to wypróbować samemu. Obserwowanie konkurencji często inspiruje, pobudza do działania i przynosi nowe pomysły.

6. Cel: zwiększenie skuteczności proponowania mediom tematów

Ćwiczenie: Profil idealnego czytelnika

Wybierz czasopismo, które jeszcze o Tobie nie pisało albo odrzucało do tej pory Twoje propozycje tematów. Stwórzcie profil idealnego czytelnika tego czasopisma: zawód, hobby, samochód, gdzie robi zakupy, gdzie spędza wakacje, itp. Wszystko to pomoże zrozumieć jego wartości, potrzeby, pragnienia i życiowe priorytety.

Dlaczego warto to zrobić:

Pierwsze wrażenie może mylić. Dokładna analiza treści gazety, czasopisma, stacji radiowej lub telewizyjnej umożliwia stworzenie prawdziwego obrazu grupy docelowej.

Ogólne porady szkoleniowe

1. Skup się na praktycznych ćwiczeniach. Ludzie najchętniej się uczą wykonując proste zadania.

2. Nie mów wszystkiego od razu. Pomagaj ludziom samodzielnie dochodzić do wniosków i nie podawaj całej wiedzy na tacy.

3. Korzystaj z różnych technik i nowych technologii. Stosuj różne metody nauczania pamiętając, że ludzie mają różne ulubione style uczenia się.

Konkluzja

Podane ćwiczenia najlepiej sprawdzają się na krótkich szkoleniach. Jeśli planujesz dłuższe szkolenie, warto pomyśleć o dodaniu materiałów dźwiękowych, video, gier komunikacyjnych i quizów.

Pamiętaj, że w epoce nieograniczonego dostępu do smartfonów i tabletów coraz trudniej liczyć na maksymalną koncentrację uczestników szkolenia przez dłuższy czas.

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *