czwartek, 25 czerwca 2015

Ile kosztuje szkolenie medialne?

Jedno z pierwszych pytań klientów zainteresowanych szkoleniem medialnym dotyczy budżetu. Niektórzy pytają bez ogródek ("Ile to kosztuje?"). Inni robią to bardziej dyplomatycznie ("Nie wiem czy nas na to stać. Czy mogę poznać cenę?").

Bez względu na potrzeby (szkolenie medialne, warsztat kryzysowy, przygotowanie do wystąpienia publicznego) wcześniej czy później (zwykle wcześniej) pojawia się temat finansów, pieniędzy, funduszy, gotówki, gratyfikacji, forsy, kapusty, itp.

Doskonale to rozumiem. Jeśli mnie na to nie stać, dlaczego mamy wchodzić w szczegóły?

Ile kosztuje szkolenie medialne?

I dużo i mało. Na rynku szkoleniowym są oferty zbliżone do kosztu wynajęcia prywatnego odrzutowca i takie, które zawstydzą nielegalnych imigrantów zza wschodniej granicy.

Warto jednak na samym początku zadać kilka innych równie ważnych pytań. Na przykład:

1. Jakie doświadczenia ma trener, który poprowadzi szkolenie?

2. Jakie otrzymam materiały szkoleniowe? Kiedy je dostanę?

3. Czy mogę liczyć na pomoc i doradztwo także po szkoleniu? W jakiej formie i jak długo?

4. Czy mogę zobaczyć kodeks etyczny szkoleń i warsztatów medialnych?

5. Czy są opłaty dodatkowe? Na przykład za materiały szkoleniowe.

Nie można pomijać tych kwestii, ale rzeczywiście pytanie o honorarium zawsze pojawia się na początku rozmowy.

Jaka jest odpowiedź?

Mogę mówić tylko w swoim imieniu. Staram się cierpliwie wytłumaczyć dlaczego przed przedstawieniem oferty muszę wziąć pod uwagę wiele czynników:

1. Dlaczego pan/pani potrzebuje szkolenia medialnego? Szkolenie nie rozwiązuje wszystkich problemów.

2. Jakie są pana/pani problemy, oczekiwania i potrzeby? Skomplikowane problemy wymagają głębszego przygotowania i więcej czasu.

3. Ile osób weźmie udział w szkoleniu? Najlepsze efekty uzyskuje się grupie od 4 do 6 osób. W przypadku członków zarządu od 2 do 4 osób.

4. Chodzi o szkolenie na poziomie podstawowym czy zaawansowanym? Zaczynamy od podstaw komunikacji z mediami czy od razu stawiamy poprzeczkę wyżej?

To nie są oczywiście wszystkie pytania. Chcę tylko pokazać jak wygląda pierwsza rozmowa.

Niektórzy trenerzy medialni mają stałe stawki i gotowe rozwiązania. Ja pracuję inaczej.

Prowadzę szkolenia medialne 15 lat i wiem, że nie ma uniwersalnych rozwiązań i genialnych recept, które sprawdzają się w każdej sytuacji. Każdy klient jest trochę inny – mam inny problem, inne przygotowanie i inną motywację. To wszystko biorę pod uwagę przygotowując program i ofertę szkolenia medialnego.

Jak mówiłem niektórzy trenerzy mają stałe stawki za godzinę pracy lub za całe szkolenie. Moja oferta obejmuje cały projekt szkoleniowy. Klient wie dokładnie ile zapłaci za całość. Nie ma żadnych dodatkowych kosztów, na przykład za konsultacje po szkoleniu.

Jak wyglądały Twoje rozmowy z trenerami medialnymi przed szkoleniem? Czy od razu pytałeś o cenę? Jakie były odpowiedzi? Napisz o tym w komentarzu.

piątek, 12 czerwca 2015

Profesorowie jako eksperci medialni

Z natury rzeczy najwięcej najmądrzejszych i najlepiej wykształconych ludzi pracuje na wyższych uczelniach.

Uniwersytety i politechniki zatrudniają najwięcej profesorów – ludzi z olbrzymią wiedzą i wszechstronnym doświadczeniem na miliony tematów, od języka delfinów i etyki biznesu po modę w międzywojennej Polsce i astrofizykę.

W większości są to nie tylko naukowcy. Znajdziemy wśród nich także artystów, wynalazców, muzyków, pisarzy i podróżników – ekspertów w każdej dziedzinie życia.

Pracownicy naukowi mogą i powinni regularnie występować w mediach jako eksperci w swojej specjalności. Kluczem do zbudowania pozycji lidera opinii jest określenie tematów i trendów, które najbardziej interesują dziennikarzy i skontaktowanie ich z naukowcami, którzy mogą się na te tematy wypowiedzieć.

Chodzi o to, żeby lokalne, regionalne i nawet krajowe media myślały o Twojej uczelni jako najlepszym miejscu, gdzie można znaleźć doświadczonych i kompetentnych ekspertów.

Oto trzy porady dla rzecznika prasowego wyższej uczelni jak promować profesorów w mediach:

1. Poznaj uczelnię i jej wydziały.

Wszystko zaczyna się od poznania pracowników naukowych i zakresu ich wiedzy. To nie jest proste, gdyż naukowcy prowadzą zwykle bardzo specjalistyczne badania – nie zawsze zrozumiałe dla zwykłego zjadacza chleba.

Kontakty z mediami ułatwia stworzenie na stronie WWW uczelni bazy danych z nazwiskami naukowców, numerem telefonu i krótkim opisem ich specjalizacji.

2. Dowiedz się co interesuje media.

Reporter raczej nie zainteresuje się debatą naukową na uniwersytecie, ale na pewno poszuka kontaktu z politologiem w czasie kampanii wyborczej.

Zagraniczni profesorowie przyjeżdżający z gościnnymi wykładami są łakomym kąskiem dla lokalnych mediów w sprawach wydarzeń o światowym znaczeniu, na przykład nowa terapia leczenia raka czy trzęsienie ziemi w Azji.

3. Bądź kreatywny.

Eksperci akademiccy zwykle są proszeni przez media o komentarze ze względu na ich rozległą wiedzę, ale nie można zapominać, że są to w znakomitej większości także pełni pasji i oryginalni myśliciele (i ludzie czynu!)

Profesorowie nie zamykają się w laboratoriach – prowadzą badania, współpracują z firmami i sprawdzają teorię w praktyce. Socjologowie mają dobre kontakty z lokalną społecznością, profesorowie teatrologii występują na scenie, biolodzy z łatwością rozpoznają insekty, które niszczą rośliny w Twoim ogrodzie.

Konkluzja

Każdy udany występ w mediach pracownika naukowego podnosi prestiż jego uczelni.

Profesorowie budują reputację uniwersytetu, zwiększają zainteresowanie uczelnią wśród nowych studentów i promują ją na konkurencyjnym rynku mediów.

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *