niedziela, 8 lipca 2012

7 sygnałów, że reporter ma nieczyste intencje

W filmie "Bez skrupułów" opisującym kulisy powstania książki "Z zimną krwią" pisarz (Toby Jones w roli Trumana Capote'a) nie chce powiedzieć jednemu z morderców (Perry'emu Smithowi) jaki tytuł będzie mieć książka. Gdyby to wyjawił, kryminalista nie zgodziłby się na zwierzenia.

Czy Capote oszukiwał? Niech każdy sam oceni – bez tego nie powstałaby najlepsza "powieść dokumentalna" XX wieku.

Oczywiście życie w mediach przynosi wiele mniej chwalebnych przykładów oszukiwania rozmówców. Przoduje w tym prasa bulwarowa – spotyka się je również w reportażach wcieleniowych i dziennikarstwie śledczym.

Jak zatem rozpoznawać sygnały, że reporter ma nieczyste intencje?

Oto 7 sygnałów, że reporter coś kombinuje:

1. Dziennikarz nie chce powiedzieć o czym pisze.

Reporterzy nie ubiegają się o wywiad bez jasnego planu artykułu. Na przykład, chcą przedstawić Cię jako autora ciekawych form zarządzania lub opisać nowy trend. Jeżeli dziennikarz nie potrafi wyjaśnić o co mu chodzi, to albo jest nieprzygotowany albo szykuje podstęp.

2. Dziennikarz znany jest z ostrych sformułowań i subiektywnych ocen.

Jeśli kontaktuje się z Tobą reporter, którego nie znasz, sprawdź w wyszukiwarce Google kim jest, o czym i jak pisze. Jeżeli na dziesięć materiałów dziewięć ma wydźwięk negatywny i jeden neutralny, nie spodziewaj się peanu na swoją cześć.

3. Dziennikarz nie chce powiedzieć z kim jeszcze będzie rozmawiać.

Lista rozmówców dużo mówi o nastawieniu reportera. Jeśli na przykład jest na niej szef konkurencyjnej firmy znany z ostrego języka lub agresywny związkowiec, wiesz, że czeka Cię trudna rozmowa. Kiedy reporter nie chce podać żadnego nazwiska, możesz spodziewać się najgorszego.

4. Dziennikarz nie chce ujawnić swojej opinii.

Dziennikarze zwykle bez oporów dzielą się swoimi przemyśleniami. Niczego przecież nie ryzykują – to oni decydują co znajdzie się w artykule. Jeśli jednak reporter – poproszony o opinię – zaczyna mówić "Moje zdanie się nie liczy" lub "To nie jest materiał o mnie", prawdopodobnie szykuje jakąś "niespodziankę".

5. Redakcja, w której pracuje dziennikarz z zasady negatywnie pisze o ludziach takich jak Ty.

Zapoznaj się z linią programową redakcji. Każdy krajowy nadawca jest związany z jakąś opcją polityczną. Natomiast niszowe niezależne wydawnictwa chętnie krytykują polityków.

6. Konkurencyjny nadawca powiedział niedawno coś dobrego o Tobie.

Reporterom nie płaci się za powtarzanie tego, co mówi konkurencja. Jeżeli ktoś Cię publicznie pochwalił, szykuj się na krytykę ze strony konkurencyjnej redakcji.

7. Dziennikarz mówi, że ma już zebrane wszystkie materiały – brakuje mu tylko kontaktu z prezesem Twojej firmy.

Chyba jesteś w opałach! Reporter szykuje się do decydującego ataku: "W śmieciach znalazłem taki dokument... Mam zapis rozmowy na liście dyskusyjnej, z którego wynika, że... Rozmawiałem, że pana byłym wspólnikiem... Co pan na to?" Może być ciężko.

Nawet jeśli podejrzewasz reportera o nieczyste zamiary, nie możesz odesłać go z kwitkiem. "Bez komentarza" nie wchodzi w grę. Musisz przekazać mu informacje, o które prosi i umożliwić bezpośredni kontakt z prezesem.

Ale uwaga: dobrze się przygotuj, słuchaj uważnie, mów krótko, nie przedłużaj rozmowy i nagraj cały wywiad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *