Gazety mają niższe nakłady i mniej stron. Artykuły są krótsze i mają bardziej sensacyjne tytuły. Mniej się pisze o zagranicy, więcej o zdrowiu. Jest więcej zdjęć. Internet i media społecznościowe zmieniły pracę newsroomów.
Kiedyś newsroomy obsługiwały tylko jedno medium – newsroom radiowy pracował dla radia, telewizyjny dla telewizji, prasowy dla gazety. Obecnie coraz więcej newsroomów obsługuje kilka rodzajów mediów.
Jeden newsroom może teraz produkować treści dla prasy, telewizji, radia, mediów społecznościowych, tabletów, smartfonów i nawet cyfrowych zegarków!
Oto 4 największe zmiany w newsroomach:
1. Szukanie tematów online
Dziennikarze kiedyś zbierali bogatą dokumentację, korzystali z oficjalnych komunikatów państwowych organów, kontaktowali się z własnymi informatorami lub po prostu byli we właściwym miejscu we właściwym czasie. Reporter rzadko pisał więcej niż jeden tekst dziennie. Dzisiaj może napisać artykuł nie wychodząc z redakcji.
Coraz więcej tematów reporterzy biorą z serwisów społecznościowych, na przykład z Twittera. Często są to informacje o awariach, wypadkach i skandalach. Pierwsze zdjęcia i nagrania video z miejsca katastrofy są wykonane przez przypadkowego świadka tragicznego zdarzenia.
Dziennikarze wykorzystują internet także do weryfikacji informacji, na przykład sprawdzają prawdziwość opublikowanego zdjęcia lub video. Weryfikują także online wiarygodność osoby informującej o zdarzeniu.
2. Mniej dziennikarzy w newsroomach
Redukcja kosztów, postęp technologiczny i fakt, że dziennikarze pracują szybciej niż kilka lat temu doprowadziły do zmniejszenia obsady newsroomów. Reporterzy przygotowują obecnie więcej niż jeden temat dziennie – często nie odchodząc od biurka.
W newsroomach pracują ludzie młodzi znający nowoczesne narzędzia komunikacji online i czujący specyfikę różnych mediów. W redakcjach zatrudniane są osoby, które potrafią nie tylko pisać i redagować teksty, ale także robić zdjęcia oraz nagrać i zmontować video. Operator kamery jest również dźwiękowcem, oświetleniowcem i kierowcą.
3. Większa konkurencja
Newsroomy konkurują ze sobą na wielu platformach. Newsroom TVP konkuruje nie tylko z newsroomem Polsatu i TVN, ale także z newsroomem Gazety Wyborczej, RMF FM i Radia Zet. Każdy chce być pierwszy i pokazać wydarzenia inaczej niż konkurencja. Stąd ogromna presja na oryginalne zdjęcia i video.
Największym wyzwaniem jest organizacja pracy umożliwiająca błyskawiczną publikację zebranych informacji, na przykład na stronie internetowej. Reporterzy mogą dzięki funkcji live streaming w swoich smartfonach wysyłać do newsroomu obraz z miejsca zdarzenia przed przyjazdem ekipy filmowej. Mogą na bieżąco informować na Twitterze i Facebooku o tym, co się dzieje na sali sądowej.
4. Odległość nie jest przeszkodą
Kiedyś reporter telewizyjny chcąc przekazać informację z wydarzenia w terenie musiał znaleźć na miejscu kogoś do wypowiedzi przed kamerą. Dzisiaj odległość nie jest problemem.
Dzięki Skype'owi i coraz bardziej powszechnemu dostępowi do szybkiego Internetu można rozmawiać z każdym kto ma komputer – bez względu na lokalizację.
Jakie zmiany widzisz w pracy newsroomów? Napisz o tym w komentarzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz