piątek, 2 grudnia 2011

Jak rozmawiać z nierozgarniętym reporterem

Czasem słyszę narzekania klientów, że reporter, z którym przyszło im rozmawiać był po prostu głupi. Był naprawdę tępy czy tylko udawał?

Metoda "na głupka" to jedna ze sprytnych sztuczek inteligentnych dziennikarzy.

Oto trzy sytuacje, które mogą sugerować, że reporter nie jest członkiem Mensy:

1. Reporter próbuje zdobyć więcej informacji.

Reporter może powiedzieć "Przepraszam, ale nie rozumiem", żeby wydobyć więcej szczegółów. Na szkoleniach medialnych powtarzam: "Więcej słów, to więcej kłopotów." Im dłuższy wywiad, tym większe ryzyko, że powiesz coś, czego pożałujesz.

Zapytaj dziennikarza czego dokładnie nie rozumie i skup się na tej konkretnej kwestii. Twoim celem nie jest przekazanie reporterowi wiedzy jaką student zdobywa w ciągu semestru. Masz odpowiedzieć na pytania i przekazać trzy kluczowe komunikaty – nic więcej.

2. Nie wypowiadasz się jasno.

Reporter może powiedzieć "Przepraszam, ale nie rozumiem", żeby zachęcić Ciebie do odejścia od branżowego żargonu. Techniczne wyrażenia, skomplikowane definicje, pogmatwane idee trudno przetworzyć na proste zdania zrozumiałe dla czytelników.

Oto prosta sztuczka mojej koleżanki z telewizji. Kiedyś przeprowadzała wywiad z profesorem, który znany był z hermetycznego języka. Po 20 minutach stwierdziła, że nic z tego, co powiedział nie nadaje się do emisji na antenie. Dziękując za wywiad powiedziała: "Mam osobistą prośbę. Mój 10-letni siostrzeniec pasjonuje się nauką. Czy mogę prosić jeszcze o krótką wypowiedź na ten sam temat, którą mogłabym mu pokazać?" Naukowiec zgodził się i powiedział to samo prostymi słowami – właśnie to nagranie ukazało się wieczorem w programie.

Testuj swoje komunikaty na młodych ludziach. Jeśli z powodzeniem potrafią je powtórzyć własnymi słowami, to znak, że wygrałeś walkę z żargonem.

3. Reporter naprawdę jest nierozgarnięty.

Reporter może powiedzieć "Przepraszam, ale nie rozumiem", bo rzeczywiście jest niedouczony. W każdym zawodzie są osobnicy poniżej dopuszczalnej normy intelektualnej – dziennikarstwo nie jest wyjątkiem.

Także w takich okolicznościach – nie poddawaj się. Potraktuj rozmowę jako praktyczne ćwiczenie w prostej komunikacji. Przypomnij sobie zalecenie Alberta Einsteina: "Wszystko powinno być proste jak tylko to możliwe, ale nie prostsze."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *