piątek, 7 lutego 2014

Śmierć komiwojażera w wywiadzie dla mediów

Prowadziliśmy w tym tygodniu szkolenie dla grupy pracowników międzynarodowej firmy przed premierą ważnego produktu. Kierownictwo wybrało ekspertów z działu badań i rozwoju, którzy włożyli najwięcej pracy w przygotowanie produktu, żeby pojawili się na konferencji prasowej.

Wiedzieliśmy, że jeżeli skupią się w wywiadach na technicznych parametrach i działaniu produktu, nie uda się go "sprzedać" – poprzez media – potencjalnym konsumentom.

A tak należy podchodzić do większości wywiadów dla mediów. Minister mówiący o pomyśle jednego podręcznika dla pierwszoklasistów, rzecznik prasowy informujący o zmianie na kierowniczym stanowisku, polityk opozycji krytykujący rząd – wszyscy "sprzedają" pomysł, produkt, usługę lub gadżet.

Bez nachalnej reklamy

Nie namawiam do nachalnej reklamy. Nie twierdzę, że swoją kolejną wypowiedź do kamery masz rozpocząć słowami: "Kupujcie ludzie najnowszy produkt firmy XYZ. Jest najlepszy i można go od dzisiaj znaleźć we wszystkich dobrych sklepach!"

Operator wyłączy kamerę najpóźniej po trzecim wyrazie. Reporter już nigdy nie poprosi Cię o komentarz.

Zwróć się do publiczności z bardziej subtelnym przekazem. Na przykład: "Nasze urządzenie pomaga...", "Nasza propozycja będzie doceniona przez osoby, które...", "Konsumenci zauważą, że nasz wyrób jest lżejszy od podobnych produktów na rynku", "Jestem przekonany, że to zainteresuje każdego rodzica, który myśli o...", "Jeśli, tak jak ja, ktoś kiedyś próbował bez powodzenia znaleźć konto bankowe/telefon/samochód/dostawcę energii, to dzisiaj mam dla niego dobrą wiadomość."

Nie mów o sprzedaży – mów o pomocy i rozwiązywaniu problemu.

Używaj potocznego języka – unikaj branżowego żargonu. Na przykład, nikt nie "dokonuje zakupu" – ludzie kupują; firmy nie "operują na różnorodnych rynkach" – firmy sprzedają w wielu krajach; gadżet nie oferuje "szerokiej gamy funkcji" – można go wykorzystać na wiele sposobów.

Informacja z pierwszej ręki

Nie myśl, że dziennikarze nie zechcą z Tobą rozmawiać dlatego, że pracujesz w dziale badań i rozwoju, finansach, kadrach lub obsłudze klienta. Jest dokładnie na odwrót. Reporter chce informacji z pierwszej ręki, nie od rzecznika prasowego.

Pytany: "Co nowego oferuje telefon/samochód/gra komputerowa XYZ", nie odpowiadaj: "Ma najnowszy moduł transferu danych/modulator pracy hamulca, itd." Powiedz: "Konsumenci mogą pobierać nagrania video dwa razy szybciej/hamulce pracują bardziej delikatnie, ponieważ..."

Nie zapominaj gdzie wywiad będzie wydrukowany – nie w sekcji reklamy, ale na stronach redakcyjnych, które czytane są chętniej od reklam. I to, co tam się ukazuje mniej kosztuje.

Mam nadzieję, że Cię przekonałem i "kupiłeś" moje porady.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *