środa, 22 grudnia 2010

Wideo informacje

Czy warto zawracać sobie głowę filmową informacją prasową (video news release)?

W polskim PR gotowe materiały filmowe dostarczane telewizyjnym newsroomom są rzadkością, głównie ze względu na koszty produkcji.

Zainteresowane firmy wolą bezpośrednio "dogadywać" się z dziennikarzami telewizyjnymi, którzy mają dostęp do ludzi (operatorzy kamer, montażyści, graficy komputerowi) i sprzętu telewizyjnego (kamery, stoły montażowe, oprogramowanie).

Z roku na rok jednak coraz więcej materiałów wyprodukowanych przez niezależnych producentów trafia do telewizji, a więc także do programów informacyjnych. Co zrobić, aby wydawca chociaż rzucił okiem na materiał o Twojej firmie, skoro wydałeś na jego produkcję 10,000 PLN?

Mówisz, że drogo? No to wyobraź sobie, że czas antenowy tego materiału może być wart 20 razy więcej.

Rada jest jedna i bardzo prosta - to musi być materiał zrobiony zgodnie z kanonami sztuki dziennikarskiej. Zero reklamy. Maksimum newsa.

Zauważ mnie

To bardzo frustrujące uczucie, kiedy masz prawdziwy przebój, a do programu dostają się mniej ciekawe relacje. W zalewie sensacyjnych i kontrowersyjnych informacji, od których zaczyna się właściwe każde wydanie dziennika (dobra wiadomość to zła wiadomość) warto pokusić się o przygotowanie materiału o nieco lżejszym charakterze.

Wydawca programu informacyjnego lubi zakończyć program cieplejszym akcentem. Dlatego postaraj się o wesołe zdjęcia i opatrz je pogodnym komentarzem. Atrakcyjne zdjęcia i temat, który zaciekawi każdego widza znacząco zwiększy szanse na redakcyjnym kolegium.

Co zarzucają wydawcy autorom filmowych informacji prasowych? Że są zbyt komercyjne.

Co z tym zrobić?

Skup się na pokazaniu jak produkt działa lub jakie korzyści przynosi jego zastosowanie. Twoja relacja musi być obiektywna.

Jeżeli już musisz wymienić nazwę produktu, zrób to na końcu materiału tak, żeby redaktor łatwo mógł wyciąć ten fragment bez większego uszczerbku dla całości.

Oto inne pomysły jak "ożywić" materiał filmowy bez posądzenia o reklamę:

   1. przeprowadzaj sondaże,

   2. twórz aurę sensacji,

   3. przedstawiaj kontrowersyjne opinie,

   4. oferuj nowe spojrzenie na problem,

   5. wprowadzaj lokalne wątki,

   6. współpracuj z organizacjami non-profit,

   7. opowiadaj o ludzkich przeżyciach,

   8. wykorzystuj wiarygodnych rzeczników prasowych,

   9. wykorzystuj przykłady "wzięte prosto z życia".

Inne porady

1. Filmowa informacja musi być krótka - maksimum 2,5 minuty. Dziennik telewizyjny nie jest z gumy. Przydługa relacja będzie skrócona - ryzykujesz zniekształcenie tego, co chcesz powiedzieć. Wiele razy słyszałem przy stole montażowym polecenie wydawcy do montażysty, "Skróć to o połowę!". "Ale co wyciąć?" "Sam zdecyduj. Ja idę na kawę."

2. Sprawdzonym rozwiązaniem jest dodanie po materiale filmowym kilku minut samych zdjęć z naturalną ścieżką dźwiękową bez głosu lektora (b-roll). To umożliwia przemontowanie gotowego materiału.

3. Przygotuj odpowiednią liczbę kopii.

4. Wysyłaj nagranie tylko stacjom, które o to poproszą. Albo zadzwoń do stacji z pytaniem o ich preferencje. Wysyłka materiału wideo "na ślepo" jest kosztowna i może być odebrana jako narzucanie się.

5. Wysyłaj informację o gotowym materiale pocztą elektroniczną. Jeszcze pięć lat temu wszystkie propozycje wysyłałem pocztą tradycyjną. Dziś wydawcy oczekują kontaktu e-mail.

Poważnie myślisz o filmowej informacji prasowej?

Oto trzy wskazówki:

1. Zaplanuj wszystko w najdrobniejszym szczególe.

Rutynowy proces produkcji obejmuje następujące etapy: konsultacja - omówienie propozycji i przygotowanie tematu - wybór miejsca nagrania, opracowanie scenariusza, planowanie ujęć, nagranie, montaż i wysyłka. Zazwyczaj zajmuje to trzy tygodnie.

2. Zainteresuj media.

To zawsze toto-lotek. Skąd wiesz, że media wykażą choć odrobinę zainteresowania? Musisz odrobić zadanie domowe, aby znaleźć najbardziej ciekawe ujęcie tematu i rozbudzić ciekawość wydawcy. Pressence Public Relations może sprawdzić czy proponowany temat spotka się z pozytywną reakcją mediów.

3. Sprawdź producenta.

Porozmawiaj z dziennikarzami co sądzą o producentach filmowych informacji prasowych. Z kim im się dobrze współpracuje, z kim źle i dlaczego. Odwiedź także ich witryny WWW i sprawdź czy to, co oferują odpowiada Twoim potrzebom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *