Kiedyś irytowało mnie kiedy znajomi reporterzy nazywali mnie "spin doktorem".
Dla nich byłem zdrajcą, który przeszedł na ciemną stronę mocy. To, co zrobiłem było nie tylko nielojalne, ale przede wszystkim niebezpieczne. Czy reporterzy mogą zdobywać potrzebne informacje jeżeli każdy może poznać ich sztuczki?
Spin doktor? Ktoś kto pomaga politykowi udzielać wymijających odpowiedzi na trudne pytania? Kto uczy manipulacji opinią publiczną? Kto instruuje jak oczerniać politycznego przeciwnika? Nic z tych rzeczy.
Wywiad na własnych warunkach
Praca w mediach informacyjnych nie należy do najłatwiejszych zajęć na świecie. Bo ogromna konkurencja, bo dużo tempo, bo presja na wyniki. Wiele tematów powstaje jednak według określonego schematu – reporterzy wiedzą o co zapytają jeszcze przed wywiadem. Odpowiedzi na te pytania mają wypełnić brakujące miejsca w gotowym planie.
Jeśli nie przygotujesz i nie przećwiczysz swoich kluczowych komunikatów i odpowiedzi na typowe pytania, jesteś bez szans – reporter zrobi z Tobą co zechce.
Ludzie po szkoleniu medialnym rozmawiają z mediami na swoich warunkach – odpowiadają na pytania, ale pamiętają także o tym, co chcą powiedzieć bez względu na pytanie reportera.
Reporter chce zdobyć ciekawe informacje i napisać dobry tekst. Jego rozmówca chce, żeby w artykule, relacji radiowej lub telewizyjnej było to, co dla niego jest najważniejsze. Interesy jak widać są różne, ale jeśli obydwie strony pilnują swoich ról, zyskują wszyscy – w tym grupa najważniejsza, czyli czytelnicy, słuchacze i widzowie.
Korzyści ze szkolenia medialnego dla reporterów
Reporter rozmawiający z osobą po szkoleniu medialnym musi się bardziej starać. Widzi, że nie działają jego tanie sztuczki. Musi się lepiej przygotować do wywiadu, uważnie słuchać oraz unikać uproszczeń i pochopnych wniosków. Innymi słowy, szkolenie medialne poprawia jakość pracy reporterów.
Dobrzy reporterzy lubią rozmawiać z osobami po szkoleniu medialnym, bo mogą liczyć na ciekawe odpowiedzi, konkretne informacje i wartościowe komentarze. Oczywiście, ci, którzy szukają taniej sensacji i lubują się w medialnych prowokacjach mogą poczuć się zawiedzeni. W takim przypadku szkolenie medialne na pewno nie pomaga im w pracy.
Uśmiecham się kiedy dziś ktoś mówi do mnie "spin doktor". Po przeszkoleniu setek osób nie mam wątpliwości: w komunikacji z mediami i opinią publiczną największą moc ma prawda. Wiem... Niektórzy moi klienci też są zdziwieni kiedy mówię o tym na szkoleniu medialnym. Ale tak po prostu jest.
Konkluzja
Mówienie prawdy jest podstawą każdego skutecznego wystąpienia w mediach. Sztuczka polega na tym, żeby tę prawdę powiedzieć dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz